Witam
Piszę do was z prośbą o pomoc. Nie wiem dlaczego redukcja po 3 tygodniach zatrzymała mi się w miejscu. I nie mogę dalej nic zrzucić. Waga waha się o 0.5 kg to w jedną to w drugą stronę.
Krótko o mnie.
Mam 30 lat
Praca biurowa
Treningi 3 x w tyg siłowe po około 50 min FBW
188 cm wzrostu
Obecnie ważę 79 kg i zrzuciłem w tym czasie jakieś 2-3 kg
Wyliczyłem sobie zero kcal na 2400 kcal i byłem na redukcji 1900 kcal.
Wczoraj innym wzorem, dokładniejszym wyliczyłem że moje zero kcal obecnie to 2500 a więc przez te pierwsze 4 tyg redukcji byłem na deficycie ponad 600 kcal.
Po 3 tygodniach redukcji waga stanęła na 79. Na początku kwietnia zrobiłem tydzień przerwy i wszedłem na kcal 2400. Po tym czasie znów wróciłem do redukcji i waga z dziś dokładnie 79 kg.
Dodam tylko, że po ciuchach widzę różnicę. Pojawiły się ramiona i biceps, czuć mięśnie brzucha. Po spodniach i pasku też widzę różnicę.
Do liczenia kcal używam fitatu i robię to bardzo skrupulatnie. Dodam tylko, że z przetworzonych produktów wlatuje tylko jeden batonik dziennie o maksymalnej wielkość 250 kcal.
No i teraz pytanie do was, co jest nie tak i co robić?
Nie chce mi się wierzyć aby mój organizm już po 3 tyg się zaciął i dlatego opcja diet break nie wydaje mi się właściwa. Może lekka rekompozycja u mnie zachodzi i dlatego waga nie spada? Zwiększyłem sobie kcal do 2000 ale nie wiem sam co robić.