Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam pytanie odnośnie redukcji i liczeniu kalorii. Od kilku miesięcy chodzę na siłownie z kolegą (Do tej pory ćwiczyliśmy 3x w tygodniu 2 partie na dzień klatka,triceps - plecy, biceps - barki, nogi. Bez żadnej dodatkowej aktywności fizycznej typu brzuszki, rowerki, bieganie itd). Do tej pory ćwiczyliśmy na masę w miarę zdrową ,ale dzisiaj obliczyliśmy jego BMI (wskaźnik masy ciała) który wynosi 31.3 (otyłość 1 stopnia) Nie jest kto wie jak zalany ,ale cóż...
Jego proporcje:
Masa ciała: 113 kg
Wiek: 39 lat
Wzrost : 190cm
Aktywność fizyczna: Treningi 3x w tygodniu.
Cel: Redukcja. Głównie zrzucenie tkanki tłuszczowej i schudnięcie do około 90-93kg.
Praca: Rzeźbi w drewnie czyli stoi praktycznie większość czasu na nogach od 8 do 16 godziny.
Obliczyłem mu dzienne zapotrzebowanie kaloryczne (BMR) które dało następujące rezultaty:
Dziennie musi spożywać: 3612 kcal
15% białka: 542 kcal = 136 g
55% węglowodanów: 1987 kcal = 497 g
30% tłuszczu: 1084 kcal = 121 g
Mając następujące informacje mam pytanie... czy dobrze obliczyłem jego zapotrzebowanie kaloryczne jeżeli nie to co zmienić i dlaczego?
Dodatkowo mój Plan jest następujący: Trening 3x w tygodniu 2 partie na dzień, przerwy między seriami od 20 do 40 sekund, między ćwiczeniami 2 minuty, od 12 do 16 powtórzeń.
Chodzimy na siłownie wtorek, czwartek, sobota, a więc w środę i piątek robił by brzuch - 3 ćwiczenia na dzień, oraz rowerek. Myślałem nad bieganiem, ale nie chce żeby obciążał dodatkowo stawy ponieważ praktycznie cały dzień stoi na nogach i ma nadwagę (ogólnie też skarży się czasem na bóle w kolanach) Z braku czasu wykluczam również basen.
To chyba tyle. Proszę o informacje czy dobrze obliczyłem jego zapotrzebowanie kaloryczne i czy w miarę dobry jest taki plan? Co zmienić co dodać ?
Oraz proszę o jak najwięcej rad na temat redukcji typu ćwiczenia, dieta, itp. Swoje odpowiedzi proszę również w miarę możliwości argumentować.
Z góry dzięki wielkie za informacje!