Ja najlepiej regeneruję siły nad morzem, dlatego też w weekend majowy wyjechałam z moim chłopakiem do Grzybowa. Spędziliśmy tam 4 wspaniałe dni w Domu Wypoczynkowym Posejdon, dużo rozmawiając i spacerując często brzegiem morza. Teraz mam znacznie więcej sił do pracy:) i treningów
[link widoczny po zalogowaniu]