Głównym problemem jest świadomość, a raczej jej brak, dotycząca zdrowego odżywiania. Oczywiście, każdy rodzic stara się zadowolić swoje dziecko i dać mu to co najlepsze, czasem jednak warto odpuścić tę paczkę chipsów czy tabliczkę czekolady.
Inna sprawa to spróbować zainteresować dziecko aktywnością ruchową i sportem. Na swoim przykładzie powiem, że na wychowaniu fizycznym w szkole totalnie olewałem ten przedmiot. Bo nie interesowała mnie w ogóle piłka nożna, koszykówka czy ping-pong. Dopiero na studiach zainteresowała mnie gimnastyka i...tak już 6 lat nie potrafię żyć bez sportu
Lepiej późno niż wcale.