Cześć!
Chciałem prosić Was o pomoc w doborze spalacza na "docinkę". Jestem oczywiście pod opieką dietetyka od 2 tygodni. Mam ułożoną dietę 2000 kcal. Chce zejść z obecnych 75kg do 68-70kg.
Niestety mam dość sporą oponkę na dolnej części brzucha i chciałbym się jej pozbyć do wakacji. Plan treningowy również konsultowałem z trenerką personalną u mnie na siłowni i po malutkich zmianach powiedziała, że jest ok. Wygląda to tak, że 3x w tygodniu trening siłowy po tym aeroby po około 1200 kcal redukowanych(200 rowerek, 1000 bieżnia). Do tego jeden dzień w tygodniu samych aerobów (okolo 800 kcal - zależy jak z siłami stoję). Gram również w piłkę nożną, treningi 2x w tygodniu i teraz zaczynamy również sezon, więc co niedzielę kolejne 90 minut interwałów.
W związku z tym chciałbym dokupić jeszcze spalacz tłuszczu, który pomógłby zrzucić ten tłuszczyk i "dociąć się". Stosowałem wcześniej Machin Man Burner oraz spalacz od SFD. Co polecacie?