Czołem!
Po 2 latach wróciłem do trenowania, jednak wcześniej moj trening oparty byl głównie o ćwiczenia wokół dwuboju, wiec jeśli chodzi typowo o siłownię to dopiero się edukuje.
Ponieważ całkiem się zapuscilem przez te 2 lata na początek wystartowałem z planem fbw, 3 razy w tygodniu - tak na rozruch przez pierwsze 5 tygodni. Obecnie podzieliłem poszczególne dni na konkretne partie - każdy dzień jedna duza partia i jedna mała. Na każdą z nich wykonuje łącznie po 12 serii ćwiczeń. O ile duże partie mięśniowe wyraźnie czuje do 3 dni po treningu, to malych albo w ogóle albo ledwo co. I tu moje pytanie, czy oznacza to za mala objętość, ciężar lub cokolwiek innego? Czy może po prostu się nie przejmować, bo to nic nadzwyczajnego.
Z góry dzięki za pomoc 🙂